
Wzmocnij swoją krew przez żywienie
W medycynie chińskiej mamy pojęcie niedoboru krwi, które w zachodniej medycynie może być rozumiane jako anemia, ale nie do końca jest z nią tożsame.
Zanim wystąpi anemia, która ma odzwierciedlenie w wynikach badań już dużo wcześniej pojawiają się symptomy mówiące o tym, że nasza krew potrzebuje wsparcia.
Tysiące lat temu, kiedy rozwijała się medycyna chińska, nie było laboratoriów i badań, które można było wykonać przy podejrzeniu anemii. Bazowano m.in. na objawach, diagnostyce z pulsu i języka.
Jakie objawy sugerują, że nasza krew potrzebuje wsparcia?
- bladość twarzy, ust, dziąseł, języka
- duża wrażliwość na światło, słaby wzrok, mroczki przed oczami
- suche oczy, sucha skóra
- palpitacje serca
- cienkie, suche, wypadające włosy
- drętwienie, mrowienie kończyn
- bezsenność (wybudzanie, męczące, intensywne sny)
- płytki oddech
- bóle głowy, zawroty
- zmęczenie
- nerwowość, nadwrażliwość emocjonalna
- u kobiet zaburzenia menstruacyjne: nieregularne miesiączki, bolesne miesiączkowanie, skąpe, czasem nawet zanik miesiączki. Panie z niedoborem krwi często po menstruacji czują osłabienie i mają gorsze samopoczucie niż przed (związane jest to z utratą krwi), a przed i w trakcie miesiączki odczuwają bóle dolnej części pleców.
- w morfologii: niski poziom hemoglobiny, erytrocytów, obniżony poziom witamin z gr B (zwłaszcza B12 i kwasu foliowego), niski poziom ferrytyny, żelaza, miedzi, niski lub wysoki poziom MCV, MCH, MCHC czy płytek krwi
Jakość krwi silnie związana jest z układem pokarmowym. Jeśli mamy problemy na poziomie żołądka, trzustki, wątroby oraz jelit (wchłanianie) odbije się to na naszej krwi.
Najlepszym sposobem na odbudowanie krwi jest zadbanie o dobrej jakości dietę, sprawne działanie układu pokarmowego i nie tracenie zbyt dużej ilości krwi (obfite/długotrwające krwawienie miesiączkowe, regularna i przez dłuższy czas utrata krwi np. z powodu krwawienia z układu pokarmowego, częste porody bez odpowiedniej odbudowy krwi po nich).
O ile żywienie możemy zmienić bardzo szybko, o tyle usprawnienie pracy przewodu pokarmowego może zająć więcej czasu, bo musimy znaleźć przyczyny (często jest to przerost Helicobacter pylori w żołądku, zaburzone wydzielanie kwasu solnego, dysbioza/przerosty pasożytnicze, bakteryjne w jelitach, zaburzone funkcje wątroby czy trzustki, czasem autoimmunologiczne zapalenie błony śluzowej żołądka).
W medycynie chińskiej za przyczynę niedoboru krwi uznaje się także nadmiar smaku gorzkiego (zwłaszcza produktów, które są termicznie gorące, jak kawa, czarna herbata czy herbaty korzenne) i ostrego w diecie (głównie produktów ostrych, które dodatkowo mocno rozgrzewają organizm np. surowy czosnek, surowa cebula, czarny pieprz, mocny alkohol), wymioty, biegunki oraz intensywne poty (duża aktywność fizyczna z potami, zbyt częste korzystanie z sauny).
Jakie produkty w diecie powinny być jedzone regularnie, kiedy pracujemy nad wzmocnieniem krwi?
Przede wszystkim wszystko, co ma smak słodki (klasyfikacja smaków wg TCM) - i absolutnie nie chodzi tu o cukier, ale o produkty o naturalnym smaku słodkim: kurczak, kaczka, wołowina, podroby (zwłaszcza wątróbka i serca), żółtka jaj (najlepiej płynne lub surowe), dobrej jakości ryby, owies, orkisz, ryż (zboża kupujemy zawsze ekologiczne, bez glifosatu, przed gotowaniem najlepiej je namoczyć przynajmniej na kilka godzin), marchew, dynia, bataty, fenkuły, wszystkie zielone warzywa, zieleniny (natka pietruszki), czerwona i biała kapusta, buraki (w każdej formie, również jako zakwas i sok), pokrzywa (świeże listki, suszona, sok z pokrzywy), daktyle (zwłaszcza czerwone chińskie daktyle Da Zao), rodzynki, figi, wszystkie ciemne, czerwone owoce (winogrona, fioletowe śliwki, czereśnie, wiśnie, liczi, granat, czerwone i czarne porzeczki, aronia, morele, maliny), produkty pszczele zwłaszcza pyłek kwiatowy i mleczko pszczele.
Z praktycznych spraw ważne jest, żeby nie osłabiać pracy układu pokarmowego zimnymi napojami, zimnymi pokarmami (nadmiar nabiału, glonów, piwa, pszenicy, owoców egzotycznych typu cytrusy, kiwi czy banany, duża ilość surowizny), przejadaniem się, późnym jedzeniem kolacji, podjadaniem między posiłkami, nadmiernym zamartwianiem i rozmyślaniem (osłabia to pracę śledziony-trzustki). Dobrze jest zrezygnować z produktów mocno osuszających (ekspandowane zboża, wafle ryżowe, dieta „kanapkowa”), a zastąpić je daniami na ciepło, gotowanymi z użyciem większej ilości wody typu: gulasze, potrawki jednogarnkowe, kompoty, zupy (zwłaszcza gotowane na mięsie, kościach).
Tym, co mocno rujnuje naszą krew (i cały organizm w ogóle) jest zaniedbany sen.
Z jednej strony mając niedobór krwi ciężko o dobry sen, z drugiej strony zaburzenia snu wyczerpują krew.
Żeby nasz układ pokarmowy mógł odpowiednio wykonywać swoją pracę, a zwłaszcza wątroba, musimy kłaść się ok. 21.00 - maksymalnie 22.30 (a im wcześniej, tym lepiej). Bez tego nie ma efektywnej regeneracji! Sen przed północą jest kluczowy! Nie zastąpi go spanie do godzin południowych, jeśli „zawalamy” nocki. Jeśli zaburzenia snu wynikają z niedoboru krwi, stanów zapalnych, problemów z histaminą, z zaburzeń neuroprzekaźników czy bardzo stresującego okresu w życiu czasowo, czyli jeśli dbamy o higienę snu, kładziemy się spać odpowiednio wcześnie, ale za nic w świecie nie możemy zasnąć lub wybudzamy się i mija dużo czasu, zanim zaśniemy ponownie, dopóki nie rozwiążemy tych problemów, warto wesprzeć się suplementacją, ziołami (np. melatoniną, passiflorą (męczennicą), szyszkami chmielu (ostrożnie przy dominacji estrogenowej, endometriozie), melisą, kozłkiem lekarskim).
Korzystajcie z tego, co macie w zasięgu ręki. Zacznijcie od zmiany stylu życia i odżywiania, a organizm się Wam odwdzięczy:)